Blog budowlany

Prywatny blog budowlany - porady dotyczące budowy domu, wykończenia wnętrz, projektowania i pielęgnacji ogrodu.


Podłączenie domu do tzw. sieci kanalizacyjnej jest możliwe oraz zalecane, zwłaszcza jeżeli w pobliżu naszego domu przebiega kolektor ściekowy.
Wynika to z faktu, że jest to przede wszystkim jeden z najwygodniejszych sposobów odprowadzania nieczystości. Wspomniana sieć kanalizacyjna jest najczęściej własnością zakładu komunalnego gminy, a szczegółowe zasady podłączania się do niej przez mieszkańców określane są w stosownych uchwałach gminy.
I tu często zaczynają się wątpliwości. Czy gmina może nam nakazać podłączenie się do kanalizacji?
Takie „przyłączenie się” wiąże się z wysokimi kosztami, które muszą ponieść mieszkańcy posesji. I choć w wielu przypadkach (przy projektach wodno – kanalizacyjnych realizowanych z budżetu Unii Europejskiej) możliwe jest częściowe dofinansowanie np. do kredytu bankowego na ten cel to zadać możemy sobie pytanie czy mamy obowiązek przyłączenia?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Teoretycznie nie ma takiego obowiązku, szczególnie jeśli w naszym domu jest już podłączenie do szamba to możemy nadal z niego korzystać. Sprawa ma się nieco inaczej z nowymi inwestycjami, podłączenie do głównej magistrali kanalizacyjnej jest wówczas warunkiem koniecznym i często wynika z decyzji o warunkach zagospodarowania i zabudowy danego terenu lub planu zagospodarowania. Bez zapisu w projekcie nowej inwestycji o przyłączenie do kanalizacji możemy nie otrzymać decyzji o pozwoleniu na budowę. Sprawa ma się identycznie z modernizowanymi obiektami.


A zatem, na terenie użytkowanej posesji, przyłącze do kanalizacji zależy właściwie od decyzji i dobrej woli właściciela. „Przymus” przyłączenia do sieci kanalizacyjnej powinien wynikać z ustalenia, że jest to najlepsze rozwiązanie (niekoniecznie najtańsze) i inne rozwiązania nie spełniają parametrów, które to zapewniałyby bezpieczeństwo ujęć wody lub mogłyby doprowadzić do zanieczyszczanie środowiska. W kilku przypadkach pewne obszary terenu mogą być objęte nakazem przyłączenia. W takich przypadkach mają jednak zastosowanie odrębne uchwały gminy, charakteryzujące specyfikę takiego rozwiązania. Wywóz nieczystości (w przypadku korzystania z szamb), w przypadku odmowy przyłączenia się do głównej magistrali kanalizacyjnej, powinien być udokumentowany, a szambo musi posiadać atest.

Źródło zdjęcia: www.strefabiznesu.nto.pl

Zobacz też:
Roboty ziemne
Wybieranie szamba czy inwestycja w przyłącze kanalizacyjne? Co wybrać
Oczyszczalnia ścieków zamiast możliwości przyłączenia się do kanalizacji?


Dachówka ceramiczna stała się niezwykle popularnym pokryciem dachowym. Wpływa na to wiele właściwości jakie posiada ta "glinna płytka", a najważniejszą jest jej trwałość. Jest to materiał pokryciowy doskonale sprawdzający się zarówno na dachach domów o tradycyjnej jak i nowoczesnej stylistyce.

Oto najważniejsze cechy dachówki ceramicznej.

1. Trwałość - zdarza się, że są objęte gwarancją nawet do 30 lat.

2. Nadaje się do różnych rodzajów dachu (zwłaszcza takich o skomplikowanej budowie), przy dopasowywaniu nie wymagają przycinania.

3. W związku ze swą masą idealnie tłumią hałasy z zewnątrz, jest to szczególnie cenne jeśli planujemy poddasze użytkowe.

4. Termoizolacyjność - wolno oddają ciepło i równie wolno się nagrzewają, akumulują tym samym ciepło, co powoduje że temperatura nie jest przekazywana do wnętrza budynku.

5. Ekologiczna metoda wypalania z gliny sprawia, że jest to w pełni naturalny materiał.

6. Dachówki ceramiczne są niepalne i wyjątkowo dobrze znoszą działanie warunków atmosferycznych.

7. Dach poza swą funkcjonalnością pełni też nie mniej ważną rolę "reprezentacyjną", dachówka ceramiczna jest jednym z atrakcyjniejszych wizualnie poszyć dachowych, dostępny jest szeroki wybór kolorów (najbardziej popularne są obecnie naturalne barwy: miedziany, kasztanowy oraz czarno - brązowy i antracyt).



Źródło zdjęcia: www.dom.pl

Zobacz też:
Dachówka ceramiczna karpiówka
Dachówka ceramiczna czy cementowa
Rodzaje i ceny pokryć dachowych
Od czego zależny wybór pokryć dachowych
Pokrycia dachowe najwyższej jakości


Praca na wysokościach wiąże się z ogromnym ryzykiem, zwłaszcza jeśli w grę wchodzą nieodpowiednie warunki atmosferyczne oraz przestarzały lub zniszczony sprzęt. Wtedy niebezpieczeństwo wypadku staje się realnym zagrożeniem. W myśl Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej tego rodzaju pracę wykonuje się będąc na powierzchni znajdującej się ponad 1 metr nad ziemią. Praca w tak trudno dostępnych miejscach wymaga niewątpliwie dużych umiejętności i szkoleń; wysokościowych wstępnych, okresowych oraz instruktażu stanowiskowego. Nie mniej istotne jest szkolenie BHP. Praca ta podlega jak wszystkie prace na wysokości przepisom prawa, a co za tym idzie również kontroli np. Państwowej Inspekcji Pracy (nieposiadanie zgodnego z normami przemysłowymi sprzętu ochronnego, brak szkolenia BHP, badań lekarskich, oceny ryzyka na stanowisku pracy może narazić pracodawcę na mandaty i kary). Do typowych prac tego typu należą m. in. malowanie różnego rodzaju platform, naprawy budynków, konserwacja linii przesyłowych.
Alpinizm przemysłowy, jak często bywa określany ten rodzaj prac należy do zajęć szczególnie niebezpiecznych. Jego tradycja, w Polsce sięga lat sześćdziesiątych, kiedy to wykorzystane zostały po raz pierwszy dwie liny: zjazdowa i asekuracyjna. W roku 1974 zaczęto w Polsce stosować do zjeżdżania uprząż, a do asekuracji przyrząd o nazwie Shunt (takie dwulinowe rozwiązane jest zresztą wykorzystywane do dnia dzisiejszego). Lata osiemdziesiąte przyniosły niesamowity rozkwit budownictwa i prac wysokościowych, zajmowali się nimi głównie alpiniści, łącząc tym samym swoją pasję z możliwością zarobku. Kolejne lata to ciągły wzrost zainteresowania alpinizmem przemysłowym. Obecny poziom bezpieczeństwa wykonywanych prac jest bardzo zróżnicowany. Część firm stosuje wyłącznie sprzęt sportowy, część sprzęt mieszany.
System szkolenia wysokościowego w Polsce opierał się (w latach osiemdziesiątych) o osoby, które miały ukończony kurs wspinaczkowy w skałkach (był to poziom podstawowy). Kurs wysokogórski powierzchniowy lub podziemny oraz ewentualne doświadczenie górskie powodowało, że taka osoba uzyskiwała miano fachowca w dziedzinie dostępu linowego (alpinizmu przemysłowego). Podobnie byli traktowani ratownicy wysokogórscy.
W latach dziewięćdziesiątych instruktorzy z Polskiego Związku Alpinizmu (PZA) zajęli się organizacją kursów do pracy na wysokości metodą dostępu linowego. Trwają na ogół od 2 do 5 dni. Nie wprowadzono jednolitego programu szkolenia, zasada jaką przyjęto uściśla jedynie, że praca na wysokościach ma odbywać się na dwóch linach. Jest to obecnie traktowane jako norma.


Obowiązek posiadania akredytacji dla firm prowadzących szkolenia kwalifikacyjne wprowadzono w roku 2006. Aby uzyskać uprawnienia do pracy w dostępie linowym (alpinizmie przemysłowym) trzeba przejść szkolenie w wymiarze minimum 30 godzinne szkolenia kwalifikacyjnego. Ze swej zasady szkolenia tego typu mają określoną ważność. Ta sama zasada dotyczy równie instruktorów prowadzących takie szkolenia. Powinni oni posiadać również uprawnienia pedagogiczne.
Rozpoznawalnym na całym świecie systemem pracy na wysokości jest tzw. IRATA (Industrial Rope Access Trade Association – Stowarzyszenie Alpinizmu Przemysłowego), która to skupia wśród swoich członków firmy, zatrudniające specjalistów w dziedzinie szeroko rozumianego dostępu linowego do celów przemysłowych. IRATA daje możliwość przejścia przez trzy poziomy sprawności, wydając po przejściu każdego z nich odpowiedni certyfikat. Wprowadzenie tego systemy do Polski, na dużą skalę, pozwoliłby na wykluczenie nieuczciwych firm stosujących zaniżone ceny usług, ryzykując bezpieczeństwem pracowników.

Źródło zdjęcia: www.alpinizmprzemyslowy.com.pl

Zobacz też:
Praca na wysokościach - Grupa Erato Łódź